|
Falowniki Forum Instrukcje Porady
|
Podłączenie falownika SEW-EURODRIVE MOVITRAC B |
Autor |
Wiadomość |
sweszler
Dołączył: 18 Lut 2014 Posty: 3 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: 2014-02-18, 19:08 Podłączenie falownika SEW-EURODRIVE MOVITRAC B
|
|
|
Witam,
Od razu zaznaczam, że jestem początkujący więc proszę o wyrozumiałość. Moim celem jest wykonanie niewielkiego wyciągu do wakeboardu sterowanego ręcznie. Chciałbym zapytać czy mogę podłączyć falownik MC07B0075-5A3-4-00 tak jak na schemacie ? Czy przycisk bezpieczeństwa, który chcę zamontować na panelu sterowania może być tak podłączony? a także pozostałe elementy jak np. rezystor hamujący, czujnik temperatury uzwojeń oraz hamulec? Jeżeli nasuną się jakiekolwiek sugestie będę bardzo wdzięczny. |
|
|
|
|
napedy
Pomógł: 16 razy Wiek: 53 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 123 Skąd: Zwoleń
|
Wysłany: 2014-02-18, 22:27
|
|
|
Nie znam tego falownika ale robiliśmy takie aplikację do wyciągu nart wodnych w Lublinie i Augustowie na silnikach 45 i 55 kW.
Podstawowa sprawa układ musi pracować na motopotencjometrze .
Jest to najbardziej wygodna forma dla obsługującego wyciąg.
Spójrz tutaj wyciąg nart wodnych |
|
|
|
|
sweszler
Dołączył: 18 Lut 2014 Posty: 3 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: 2014-02-19, 21:51
|
|
|
W tym falowniku nie znalazłem takiej opcji jak motopotencjometr, ale jest wejście analogowe 0-10V i według instrukcji wystarczy zwykły potencjometr, więc mam nadzieję, że jakoś się z tym uporam. Interesuje mnie jeszcze kwestia hamulca, w jaki sposób hamowaliście wyciąg w tej aplikacji? i jak jest z wyłącznikiem bezpieczeństwa? falownik tylko zatrzymuje silnik, czy może jest odłączany całkowicie jakimś układem zabezpieczającym? |
|
|
|
|
napedy
Pomógł: 16 razy Wiek: 53 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 123 Skąd: Zwoleń
|
Wysłany: 2014-02-20, 09:08
|
|
|
Moto-potencjometr to funkcja pozwalająca podłączyć przełącznik 1-0-2 niestabilny który na położeniu 2- zwiększa prędkość na położeniu 1- zmniejsza a 0- pracuje ze stałą prędkością.
Nie wyobrażam sobie aby potencjometrem regulować te wyciągi. Te sterowania które wykonywaliśmy na obiektach mają kilka zakrętów i przeszkód dla narciarzy jakieś wy-skocznie i jeżeli obsługujący nie zmniejszałby prędkości w odpowiednich momentach jazdy to chybaby się pozabijali z prędkości :)
Z hamowaniem jest problem a mianowicie taki jeśli chcesz wyłączenia bezpieczeństwa dokonać zgodnie z przepisami powinieneś odłączyć zasilanie od napędu. Efekt jest taki że duża siła bezwładności po wyłączeniu dalej kręci kilkanaście sekund układ ( może w Twoim przypadku jest to mniejsza bezwładność i moc ) u nas kręciło z 20 sekund po wyłączeniu zasilania.
Kolejna sprawa możemy zatrzymać układ hamując falownikiem ( zatrzymywaliśmy chyba w 3 sekundy ) ale efekt był taki że słupy które naciągają linkę wyginały się i wchodziły w rezonans co na dłuższą metę nie byłoby bezpieczne.
Dlatego najrozsądniejszym jest wyłączenie bezpieczeństwa przez rampę hamowania ustawioną metodą prób i błędów na możliwie krótki czas a następnie wykorzystanie przekażnika który po zatrzymaniu falownika odetnie stycznik zasilający. Oczywiście nie jest to poprawne w funkcji wyłącznika bezpieczeństwa i każdy inspektor Ci to podważy. |
|
|
|
|
INFORMACJA
Gość
Wiek: 54
|
Wysłany: 1970-01-01, 01:00
|
|
|
Aby zobaczyć resztę postów, musisz się zalogować Ten temat zawiera: 5 postów. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|