|
Falowniki Forum Instrukcje Porady
|
Z życia falowników - regulacja momentu |
Autor |
Wiadomość |
bonanza
Pomógł: 60 razy Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 436 Skąd: Poland
|
Wysłany: 2012-02-23, 20:32 Z życia falowników - regulacja momentu
|
|
|
Jakiś czas temu podłączałem falownik i silnik do podajnika ślimakowego. Założenie było takie, że podajnik będzie pracował z regulacją momentu i przy wstrzymanym odbiorze materiału powinien się zatrzymać po zapchaniu rury, zaś wtedy, gdy nadmiar materiału zostanie odebrany i opór zmaleje, podajnik powinien sam ruszyć, aby materiału nie brakło. Zastosowano LS iS5 w trybie Sensorless Torque (falownik w trybie bezczujnikowej regulacji momentu), ale przy nastawieniu na wejściu analogowym momentu około 20-30%, przy braku odbioru materiału, falownik zwalniał i zatrzymywał się, jednak po uwolnieniu wyjścia podajnika (wznowienie pobierania materiału) falownik nie był w stanie sam ruszyć - konieczne było przestawienie pokrętła na wartość rzędu 60%, wtedy silnik ruszał z miejsca i można było ponownie zmniejszyć wartość zadaną na 30%. Problem nie dawał się usunąć mimo zastosowania większego silnika, wielokrotnych autotuningów oraz ręcznego grzebania w parametrach. Nasuwającym się rozwiązaniem było zastosowanie enkodera celem dostarczenia zwrotnej informacji o prędkości wału silnika. Do komunikacji enkodera z falownikiem niezbędna jest karta Sub-B kupowana osobno.
Chcieliśmy się jednak jakoś upewnić, czy przejście do trybu Vector _TRQ rozwiąże ten problem.
Dzięki uprzejmości krajowego dystrybutora falowników LS otrzymaliśmy na próbę kartę enkoderową Sub-B. Zainstalowaliśmy enkoder HTL - wymagał on obcego zasilania, gdyż napięcie dostarczane przez kartę jest zbyt niskie. Wyjścia A i B enkodera zostało odseparowane diodami celem dopasowania poziomów.Skonfigurowaliśmy falownik i włączamy napęd. Pierwsze wrażenie jest takie, że silnik potrafi ruszyć nawet przy bardzo niskiej nastawie momentu, jednak okazuje się, że nawet bez obciążenia największa osiągana częstotliwość wyjściowa to 1,5Hz. Nie był przy tym sygnalizowany żaden błąd. Przyczyną problemu okazało się odwrotne podłączenie kanałów enkodera - falownik odczytywał to jako obroty wału w odwrotną stronę i reagował hamowaniem wytwarzając moment w przeciwnym kierunku z minimalną częstotliwością. Po uzgodnieniu kierunku wyświetlanego w podglądzie EXT-13 z faktycznymi obrotami silnika podajnik nareszcie zaczął działać tak, jak tego oczekiwaliśmy. Zainstalowanie enkodera rewelacyjnie usztywniło podajnik, silnik przestał utykać w miejscu, stabilnie chodzi nawet z prędkościami 1,5...5Hz. Dodatkowo okazało się, że odczytywana z enkodera w parametrze EXT-14 prędkość waha się około 3,4...3,8Hz przy pracy w trybie Vector_TRQ, podczas gdy przy otwartej pętli (sensorless torque) podgląd z enkodera skacze w sekundzie od 1,5 do 4,5Hz i z powrotem - tak pracował silnik przed przeróbką układu, choć pozornie kręcił się w miarę jednostajnie, o ile w ogóle się kręcił. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|